| Źródło: trzebnica.pl
Olimpijskie marzenie
Nasz reprezentant jeżdżąc na ekstremalnie trudnych trasach i wielokilometrowych zjazdach obfitujących w kamienie, korzenie i błoto, musi wykazać się nie tylko doskonałą umiejętnością jazdy na rowerze, ale też świetną kondycją fizyczną i umiejętnością błyskawicznego reagowania. Stąd potrzeba intensywnych treningów siłowych i wytrzymałościowych w okresie zimowym. – W zimie trenujemy siłę i wytrzymałość, bez roweru. Dlatego tak ważnym jest, by mieć gdzie te treningi realizować. Strefa Aktywności Sportowej, a szczególnie unikatowy w regionie crossbox to doskonałe miejsce do szlifowania formy. Mam przed sobą jasno nakreślony cel, którym jest występ olimpijski i bez wsparcia takich osób jak burmistrz Marek Długozima, nie mógłbym go zrealizować. Nieoceniona jest zatem pomoc ludzi, którzy dostrzegają potencjał. Jako reprezentant Polski z dumą będę reprezentował także Gminę Trzebnica – powiedział Paweł Garczyk.
Burmistrz dostrzegł talent Pawła już kilka miesięcy temu, zapraszając go na spotkanie do Urzędu Miejskiego. Tam obiecał wspierać go w dążeniu do sukcesów.
- Jestem pełen podziwu dla determinacji, wytrwałości i wewnętrznej siły Pawła. Pozwala mu ona piąć się coraz wyżej i zdobywać zamierzone cele. Cieszę się, że mogę go wspierać na drodze do jego marzenia, jakim jest reprezentowanie Polski na Igrzyskach Olimpijskich. Życzę kolejnych sukcesów i niegasnącej energii w dążeniu do ich osiągnięcia - powiedział burmistrz i dodał: - Gratuluję również tacie Pawła, który poświęca synowi wiele uwagi i stanowi dla niego wielkie wsparcie.
Pan Kazimierz Garczyk, tata Pawła nie kryje, że profesjonalne przygotowanie reprezentanta Polski to wiele wyrzeczeń. – Dzisiejszy sport oparty jest na pieniądzach, sponsorach i ludziach dobrej woli, którzy chcą pomagać. Dlatego dziękuję burmistrzowi za dostrzeżenie nas i wsparcie Pawła, czego niestety nie mogę powiedzieć o naszej rodzinnej Gminie Oborniki Śląskie, gdzie odbijamy się jak od ściany. Sam rower to cena dobrej klasy samochodu, do tego dochodzą również koszty związane z treningiem, wyjazdami na zawody i wiele innych pomniejszych kosztów. Dlatego każda pomoc jest cenna. Mamy to szczęście trenować z trenerem Mai Włoszczowskiej. Paweł jest w pełni profesjonalistą, wszystko podporządkowuje treningowi i swojemu marzeniu. Wierzę, że już w 2020 roku będziemy cieszyć się z reprezentanta Gminy Trzebnica na Olimpiadzie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj